top of page
Szukaj
Zdjęcie autoraDaniel Tumilowicz

nVidia 6600GT - w troche innym wydaniu.

I oto jesteśmy z kolejną kartą z kolekcji. GeForce 6600 GT...ale trochę inny.

Początek 20-go wieku to ciekawe czasy, zarówno dla producentów kart graficznych jak i samych konsumentów. Gdy nadchodził czas by dokonać ”upgradu” komputera, wielu stało przed wyborem - czy zmienić większość osprzętu czyli nowa płyta już z PCI Express, procesor, grafika oraz często też i pamięci, czy może przeczekać aż spadnie “podatek od nowości” a na rynku będzie więcej opcji z nowym interfejsem i na ten czas zmienić samą kartę graficzną. Dla tych drugich, nVidia miała ciekawą propozycję.

Można było być pod wielkim wrażeniem GeForce 6600 GT, kiedy został wydany. Interfejs PCI Express X16 miał być wielkim skokiem w stosunku do AGP. Na rynku były już platformy Pentium 4 z obsługą PCI Express i choć pojawiały się zapowiedzi Athlon 64 z obsługą PCI Express od ATI, NVIDIA i VIA, żaden z nich nie był jeszcze dostępny w produkcyjnych płytach głównych. Nadal potrzeba było procesora LGA775 Pentium 4 lub Celeron by uzyskać dostęp do grafiki PCI Express.Na szczęście nie potrzeba PCI Express, aby uzyskać dostęp do GeForce 6600 GT. Dzięki niewielkiej pomocy mostka High Speed ​​Interconnect (HSI) NVIDIA mogła zaoferować GeForce 6600 GT ze złączem AGP.

Warto wspomnieć czym różnią się wersje PCI Express od AGP. Najbardziej widoczną różnicą jest dodatkowe złącze zasilania w GeForce 6600 GT AGP, którego pozbawiona jest wersja PCI Express. Ta zadowala się zasilaniem które jest w stanie dostarczyć nowy interfejs czyli do 75 W. Wersja dla PCI Express może również współpracować z drugą kartą przy użyciu NVIDIA SLI. Kolejna różnica nie jest już tak oczywista. Jest nią mostek HSI którego na pierwszy rzut oka nie widać. Ten jest schowany pod radiatorem lub zależnie od producenta - pod dodatkowym radiatorem. Sam mostek HSI jest w tym przypadku wymagany aby układ ten mógł działać na płytach głównych AGP.

Jeśli chodzi o wydajność czy kwestie techniczne, GeForce 6600 GT AGP jest identyczny z GeForce 6600 GT PCI Express. Obie karty mają 128-bitową magistralę pamięci i pamięć GDDR3, jedyna różnica jest w taktowaniu pamięci, zależnie od producenta około 50MHz niżej niż wersja karty PCI Express. To może sprawić, że karta będzie nieco wolniejsza niż jej odpowiednik PCI Express. Jak zatem wypadła w testach? Z racji braku wersji PCI Express naszej kolekcji, będziemy porównywać z wynikami ogólnodostępnymi. Same wrażenia z gry są bardzo pozytywne. COD2 działał płynnie choć tylko przy obsłudze DX7. Przełączenia na DX9 powodowało sporą poprawę grafiki ale też znaczny spadek płynności. Trzeba zmniejszyć ustawienia jakości bądź na stałe przełączyć się na DX7. W tym miejscu wypada wspomnieć że COD 2 “ogrywany” był na ostatnich sterownikach jakie tą kartę wspierały. Te jak się okazało później, nie były najlepszym wyborem dla 6600 GT AGP. Jednym z problemów był nagły restart podczas testów w 3D Mark03, zawsze w tym samym momencie. Zaraz po pierwszym teście “Jaskinia Troli”. Problem z 3D Markiem zniknął po instalacji starszego sterownika. COD 2 w DX9 też działał lepiej na starszych sterownikach. Ogólnie - karta w wersji AGP jest zaskakująco szybka. Bez problemu da radę nawet w DOOM 3 gdzie rozkłada na łopatki Radeona 9800Pro czy nawet X700. Często też wyprzedza...samą siebie w wersji PCI Express.

Po wyniki zapraszam do tabelki :)

Czy jest to “dobra” karta? Dla AGP zdecydowanie tak. Chcąc zbudować “semi-retro zestaw” z AGP, mający działać pod kontrolą Windows XP, karta ta będzie jednym z najlepszych wyborów. Problemem może być jedynie jej cena gdyż ta znów jest sztucznie zawyżona przez “przedsiębiorczych” sprzedawców na aukcjach. Ceny mogą zaskakiwać - około 160-200zł za 6600GT AGP(chwilowo jest jedna za 50zł ale zaraz pewnie jej nie będzie) i już od 40zł za wersję PCI Express...wariactwo.



3 wyświetlenia0 komentarzy

Ostatnie posty

Zobacz wszystkie

Comments


Post: Blog2_Post
bottom of page